Dewastacja Polski w tysiączną rocznicę
Na tysiączną rocznicę Królestwa Polskiego, naród polski obrał sobie rządy
dyktatora, który dobitnie stwierdził, że "polskość to nienormalność" i dąży do
przekształcenia niepodległego państwa polskiego w land zależny od Niemiec.
Nie oczekujmy zatem, iż zorganizuje obchody upamiętniające władcę, który
przeksztłcił księstwo swojego ojca w królewskie państwo, pokonując niemiecki
opór zbrojnie i politycznie. Jakimi metodami współczesny dyktator osiąga cel,
postawiony przez jego wyborców, zamieszkujących obszar wielkością zbliżony
do Królestwa Bolesława Chrobrego?
1. Obrażając prezydenta najważniejszego sojusznika państwa polskiego.
W marcu 2013. w Bytomiu: "Trump, jego zależność od rosyjskich służb już
dziś nie podlega dyskusji. To nie jest tylko moje przypuszczenie, to jest efekt
dochodzenia amerykańskich służb. Nie wykluczają - amerykańskie służby -
że Trump został wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu".
"Szczery" cytat z książki "Donald Tusk", wydanej w 2021 r.: "Identyfikacja z
tym, co Trump reprezentował - mimo że kombinował z podatkami, że miał
rosyjskie koneksje, że wykorzystywał urząd prezydencki do prywaty - była
tak silna, że nawet jako nakryty na kradzieży złodziej pozostał atrakcyjny dla
połowy Amerykanów".
W 2022: "Trumpa przyłapano chyba na 10. tysiącach kłamstw, zdaje się w
pierwszym kwartale jego prezydentury. Dziś w Ameryce Trump kłamał
codziennie po kilkanaście razy. Okazał się właściwie agentem rosyjskim,
człowiekiem Putina i to przez 4 lata było widać jak na dłoni.".
Po ponownym wyborze Donalda Trumpa w 2023. na prezydenta USA, zapy-
tany o te wypowiedzi przez dziennikarkę Tygodnika Solidarność, powiedział:
"Tego typu sugestii nigdy nie zgłaszałem".
Może nie aż 10 tysięcy, ale liczne kłamstwa premiera Donalda Tuska ujawnili
prawicowi dziennikarze i prof. Sławomir Cenckiewicz.
2. Lekceważąco traktując majestat Prezydenta Rzeczypospolitej.
Bezceremonialne wkroczenie bodnarowców do pałacu prezydenckiego i
aresztowanie znajdujących się tam, pod opieką Prezydenta, posłów Kamiń-
skiego i Wąsika. Odwołanie ambasadorów, mianowanych przez Prezydenta
Dudę i poniżanie sędziów, także przezeń mianowanych.
3. Bezkrytycznie wykonując wszystkie dyspozycje niemieckich władz i
komisarzy unijnych.
Jako Przewodniczący Rady Europejskiej groził Polsce sankcjami za odmowę
przyjęcia "ogromnej" liczby niechcianych migrantów, sprowadzanych do
Europy niemiecką decyzją otwartych granic. Bez sprzeciwu przyjmowani są
wszyscy migranci, przerzucani do Polski przez niemieckie służby policyjne
oraz wyrażono zgodę na przyjmowanie setek tysięcy migrantów od 2026 r.,
zapewniając im zakwaterowanie i zasiłki na poziomie niemieckich, wydatko-
wane z budżetu państwa polskiego.
4. Czyniąc destrukcję obronności terytorium Polski.
7.03.2025, w Sejmie RP: "Mamy dane wywiadowcze. Nie ulega wątpliwości,
że dzisiaj Rosja inwestuje, a także uzyskuje zdolności mobilizacyjne w skali,
która wskazuje, że jest zainteresowana, aby w ciągu 3-4 lat być gotowym do
pełnoskalowej operacji nie przeciwko Ukrainie, tylko komuś wyraźnie
większemu - poinformował premier w oparciu o dane wywiadowcze, który-
mi - jak mówił - europejscy przywódcy dzielili się na czwartkowym szczycie
w Brukseli." (wiadomości.wp.pl)
Jednocześnie obcina zaplanowane wydatki na Wojsko Polskie, nie szczędząc
ukraińskiemu - zakup licencji 5000 starlinków do śledzenia ruchu wojsk
rosyjskich na Ukrainie, wydając na to 200 mln $$, w ramach 46. donacji dla
Ukrainy. Nie omieszkał przy okazji wdać się w niepotrzebny spór z najważ-
niejszymi osobami administracji waszyngtońskiej.
12.03.2025.: "W środę Parlament Europejski w Strasburgu uchwalił
rezolucję dotyczącą wzmocnienia obronności UE. W jej ramach przyjęto
także bezprecedensową poprawkę zaproponowaną przez delegację PO-PSL
w Europejskiej Partii Ludowej (EPL), uznającą Tarczę Wschód, czyli
sztandarowy projekt premiera Donalda Tuska, za projekt flagowy dla
wspólnego bezpieczeństwa UE." (TOK FM)
Europoseł PiS, Michał Dworczyk o rezolucji:
"...po pierwsze - dokument de facto uderza w NATO, które jest jedynym
gwarantem bezpieczeństwa państw członkowskich;
po drugie - postuluje on, aby głosowania dotyczące Wspólnej Polityki Bez-
pieczeństwa i Obrony odbywały się kwalifikowaną większością głosów, co
godzi w zasadę jednomyślności i sprawia, że kraje UE tracą realny wpływ
na własną obronność i stają się "ubezwłasnowolnione";
po trzecie - w rezolucji brakuje zapisów o solidarności w zakresie wydatków
państw członkowskich na obronność;
po czwarte - oddaje on kwestie obronności, które są kompetencjami państw
członkowskich, w ręce instytucji unijnych, w tym KE i Rady;
po piąte - dokument promuje europejską produkcję sprzętu zbrojeniowego i
technologii, co uderza w pozaunijnych partnerów NATO;
po szóste - promuje konfrontacyjną postawę wobec USA;
po siódme - osłabia rodzime przemysły zbrojeniowe państw członkowskich,
promując konsolidację i utworzenie Jednolitego Europejskiego Rynku
Obronnego."
5. Drastycznie ograniczając możliwości rozwojowe polskiej gospodarki.
Odwlekanie (lub zarzucenie) budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i
związanych z tym inwestycji.
Odrzucenie projektu żeglugowności Odry.
Oddawanie Niemcom polskich nabrzeży portowych.
Stawianie farm wiatrowych z dwudziestoletnich wiatraków, zdemontowanych
po likwidacji niemieckich farm.
Dekarbonizacja i odwlekanie budowy elektrowni atomowych.
Likwidacja RAFAKO, Fabryki Łożysk Tocznych, fabryk mebli, dążenie do
upadłości PKP Cargo - firm strategicznych dla Polski. Za strategiczne zaś
uznanie TVN i DB Cargo.
W przeszłości doprowadził do likwidacji polskiego przemysłu stoczniowego,
teraz likwiduje polskie górnictwo i hutnictwo.
6. Tworząc bandycką praworządność.
W państwie Tuska "po lasach grasują bandy", twierdzi ikona walki z PiS,
niezłomna prokurator Ewa Wrzosek. Nie zapadła się dotąd pod ziemię,
ponieważ wciąż ma wielkie parcie na szkło i wspierana jest wydatnie przez
swoje ulubione zwierzęta: psa i konia. Przymierza się do roli herszta bandy
bodnaryckich sędziów i prokuratorów o mentalności partyzantów sowieckich,
GL i AL? Rekwirują partyzancką broń Majdzikowi, naszli mieszkanie śledczej
dziennikarki, poszukując broni z rządowego Tupolewa, zestrzelonego koło
Smoleńska. Ciekawe, jaką broń znaleźli u emerytki, która "groziła" Owsiakowi.
Posła Mateckiego zamknęli, bo mierzył z telefonu w usłużnego redaktora
żydowskiej gazety. Potrzebują dużo broni do walki z antylewacką kontr-
rewolucją.
Rządząc, pisiory słabo reagowali na doniesienia ofiar niegodziwych wyroków
sądowych, nie mówili "Von!" skorumpowanym, niesprawiedliwym sędziom.
Teraz sami zbierają kosekwencje swojej nieudolności. Do ośmiogwiazdkowych
bodnarytów nie dociera przekaz, prowadzony grzecznym językiem literackim.
Szydzą sobie wulgarnie z tego. Przez osiem lat pisiory odnosili się do nich z
kulturą prof. Glińskiego; ostrożnie, by nie urazić. Bodnaryci natomiast odwza-
jemniają się teraz, bezpardonowo zamykając ich w więzieniach, nie mając
litości dla księży, matek dzieciom, urzędniczek niczemu niewinnym, dla
starych, schorowanych kobiet. Wyżywają się po chamsku i uprzedzając to, że
wkrótce naród może się opamiętać i do chama zacznie również po chamsku,
uchwalili ustawę o "mowie nienawiści", dzięki której oni są nadal bezkarnymi,
wulgarnymi chamami, zaś tarczę obronną ich chamstwa stanowią bodnaryccy,
dyspozycyjni sędziowie, prokuratorzy, samorządowcy i cała mundurowa
przestępczość, ku radości bodnaryckiego społeczeństwa, a głównie jego
"kulturalnych" elit.
7. Dniem i nocą służąc mafijnemu kartelowi Komisariatu Unii Europejskiej.
Zgoda na zaprowadzenie "Zielonego Ładu" i Umowy Mercosur, de facto
likwidujących polskie rolnictwo.
Bezrefleksyjna aprobata dla Europejskiego Systemu Handlu Emisjami
(EU ETS).
Unia Europejska, ikona "świętości demokracji", wydajnie wspomaga "Oscara"
w modelowaniu praworządności "takiej, jak ją rozumią" eurokraci i zależnego
od nich systemu politycznego. Zapowiada "Okrągły Stół", aby narzucić
Trzaskowskiego na prezydenta za wszelką cenę, łącznie z poszarganiem owej
"świętości" demokracji, bo przewodnim celem jest "zamknięcie systemu". Po
wyborach uzupełniających w Krakowie AD 2025, można się spodziewać,
że ów prezydentem III RP obranym zostanie, głównie głosami najmłodszych
wyborców, spośród istot dwunożnych, zamieszkujących obszar pomiędzy
Bugiem i Odrą, kształconych w postkomunistycznych szkołach i na lewackich
uniwersytetach.
Zbigniew M. Kozłowski marzec 2025

