Należy skorzystać z zaistniałej sytuacji
koronawirusowej pandemii
i pozostawić kontrolowanymi
wszystkie przejścia graniczne
Rzeczypospolitej
na stałe!
B
R
E
X
I
T
P O L     X I T
Doskonale zdając sobie sprawę z tego, że wyborów 2020 nie wygra. 
     Jesteśmy w środku wojny. Kompaktowej wojny, rozgrywającej się pomiędzy 
odwiecznym, tradycyjnym porządkiem międzyludzkich praw naturalnych, a 
rewolucją tęczowej żydokomuny, obalającej ten stan. Jako naród, jako państwo 
uwolniliśmy się od znienawidzonej komuny moskiewskiej, by popaść w komunę 
brukselsko - berlińską, która zmusza nas do przyjęcia swojego, zboczonego, 
lewackotęczowego systemu. Blisko połowa społeczeństwa już temu uległa. 
Nieznaczna większość jeszcze wyznaje zasadę, że chłop z kobitą rokuje prokre- 
ację; albo się waha. Ja się nie waham, dlatego zagłosuję na Bosaka. Nie wierzę, 
po prostu nikt mnie nie przekona, że związki homoseksualne poprawią dołującą 
demografię, że jesteśmy winni żydom jakiekolwiek odszkodowania, że powinniśmy
nasprowadzać miliony cudzoziemców i nadawać wrogom polskie obywatelstwo. 
     Na początku rządów PiS obiecano atrakcyjne projekty: sprzeciwienie się 
wrogiemu szkalowaniu narodu polskiego, zmuszenie nadzwyczajnej kasty do 
przyzwoitego pełnienia swoich obowiązków, rozliczenie złodziejskich rządów 
poprzedników. Z szumnych zapowiedzi wyszło jak zwykle. Żydzi wyżywają się na 
nas, klęczących i ubranych w pokutne worki, sąsiedzi kpią do woli, podżegani 
przez nadzwyczajną kastę i totalną targowicę. Tusk i reszta odpowiedzialnych za 
patologię III RP zażywa dostatku, fundowanego przez UE. Duda z Ciaputowiczem 
prowadzą haniebną politykę zagraniczną. 
     Nie wiem czy zagłosuję kiedykolwiek na Konfederację, z racji uczestnictwa w 
niej Wałęsy prawicy - Korwina i jego "wilków". Zagłosuję teraz na Bosaka, ufając,
iż nie będę chodził ulicami z zaplutą brodą.
zmk 15.03.2020
Dlaczego zagłosuję na Bosaka?
Ps. Kontynuując obronę swojej brody niezaplutej deklaruję, że w II turze wybo- 
rów prezydenckich 2020 nie zagłosuję na żadnego ze startujących tam kandyda- 
tów. Więcej, nie chcąc obudzić się kiedykolwiek z lewą ręką w tęczowym nocniku
niemieckim, a prawą - w żydowskim o barwach amerykańskich, głosowałem z 
nadzieją na Bosaka. Nadzieja ta zawiodła, podobnie, jak nadzieja na wygraną 
"Solidarności". W Polsce bowiem jak zwykle ... zwycięża sprzedajna targowica.
Zbigniew M. Kozłowski dopisał 8.07.2020