Polityka to obłudna prawda, czy prawdziwa obłuda?
Po drugiej wojnie światowej alianci zachodni (USA, Great Britain, Republique
Francaise), okupujący większą część terytorium III Rzeszy uznali, że należy ten
obszar objąć pomocowym Planem Marschalla. Nie tyle może litowali się nad
zniszczonymi wojną hitlerowcami, co postanowiono odmiennie, niż po I wojnie,
potraktować przegrany naród niemiecki, nie obciążając nadmiernie morderczymi
reparacjami. Po wagonowej kapitulacji to Francja najbardziej windykowała i
drenowała Niemcy. Poniekąd było to zrozumiałe poniesionymi największymi
kosztami I wojny ś. Nie jest natomiast całkiem zrozumiałe, dlaczego Republique
Francaise uczestniczyła w okupacji Niemiec pohitlerowskich, wcześniej kolabo-
rując z nimi. Największe wszak straty poniosła podczas inwazji anglo-amerykań-
skiej w Normandii. Okupacja hitlerowska, szczególnie dla Francuzów w Vichy,
była słodkim belle epoque, w porównaniu z tym, co Hitler urządził Europie
wschodniej. Wprawdzie zginęło ich wówczas nie więcej niż 1% tego, co nas, nie
bądźmy jednak małostkowi, targując się o wojenne ofiary. Nie wnikam, dlaczego
ich Żydzi nie mają pretensji o to, iż byli przez Francuzów wywożeni do komór
gazowych. Boli, że żydostwo nas czyni odpowiedzialnymi za ich holocaust.
Głównie przeciw nam uchwałę 447 podpisał prezydent Trump, obłudnie zapew-
niając o wielkiej sympatii. Nasz wschodni, wielki sąsiad, z jeszcze większą obłudą
zapewniał o przyjaźni, na szczęście: niedozgonnej. W przeciwieństwie do Francji,
udział wielkiego sąsiada (współuczestnika wywołania II wojny) w okupacji
Niemiec uzasadniał strategiczny wysiłek w pokonaniu hitlerowców.
Nikt nie krytykuje; świata nie kłują w oczy dziesiątki pochodów, organizowa-
nych corocznie przez niemieckich neonazistów. Światowe lewactwo oburza war-
szawski Marsz Niepodległości. Niewielu niemieckich i austriackich hitlerowskich
nazistów poniosło karę za swoje zbrodnie. Sowiecka żydokomuna wymordowała
dziesiątki tysięcy polskich patriotów, żołnierzy państwa podziemnego, walczących
z okupantami Polski, nie ponosząc z tego tytułu żadnych, nawet symbolicznych
konsekwencji. Niemcy, Austiacy ograbili i zrujnowali nasz kraj. Otrzymali, po
wojnie, wielkie wsparcie od USA. Nie chcą słyszeć o jakichkolwiek reparacjach i
zwrocie zagrabionego majątku. Rząd Stanów Zjednoczonych natmiast żąda od
Polski bilionowego odszkodowania dla swoich żydowskich obywateli. Podobno
już, na poczet tych należności, zablokowano zasoby polskiego złota, ulokowane
w londyńskich bankach. Piękny przykład historycznej niesprawiedliwości: kaci
dodatkowo wynagrodzeni, ofiary zaś płacą za ich zbrodnie! Co więcej, zbrodniczy
naród niemiecki traktowany jest jako ofiara (jakowychś) nazistów, zaś polskich
patriotów, walczących z najeźdźcami (III Rzeszą narodu niemieckiego i Związkiem
Socjalistycznych Republik Radzieckich narodu rosyjskiego) świat określa mianem
bandytów. Niestety, w ten sposób traktowana jest ich pamięć, przez lewacką,
sprzedajną część narodu polskiego. Część patriotyczną zaś - chrześcijańską,
prawicową - światowe, lewackie elity nazywają oszczerczo odradzającym się
nazizmem. Nie słychać protestów żydowskiego komunizmu wobec corocznych
neohitlerowskich marszów, odbywających się legalnie w niemieckich miastach.
Od zawsze prymitywne, żydowskie lewactwo siało zakłamaną propagandę. Nadal
więc podtrzymują fałsz o prawicowym pochodzeniu faszyzmu i nazizmu, czyli
narodowego socjalizmu. Obłęd żydowskiego krętactwa: prawicowy socjalizm!
Niemiecki rząd domaga się stałego uczestnictwa w Radzie Pokojowej ONZ.
Poniekąd słusznie. Wszak o światowym pokoju nie decydują pokój miłujący, a
jego burzyciele najwięksi. Wszak Niemcy i Rosjanie ustanawiają warunki pokojo-
wego współistnienia w Europie. Nie Czesi, Polacy, czy Węgrzy. Wg lewackich
kacyków unijnych, to my stanowimy największe zagrożenie dla muzułmańskiej
Europy. Katoliccy Polacy, solidarni w patriotyzmie Czesi i Węgrzy. Nie - potom-
kowie nazistów, pielęgnujący rodzinne tradycje i rodowe dobra, zagrabione przez
zbrodniczych przodków. Pięknie zachowała się czeska opozycja, kwestionując
zasadność wszczęcia wobec swojego kraju procedury art. 7, przez lewackich
komisarzy unijnych. Polska totalna targowica ... ? Lewicowo - liberalna nigdy nie
zdobędzie się na podobny gest, bo sama inspiruje i podburza Timmermansa do
wytoczenia Polsce tej procedury. Inny wróg Polski - Macron - nie dostrzega zagro
- żenia ze strony odradzającego się niemieckiego nazizmu i ukraińskiego banderyz-
mu. Bezwzględnie rozprawia się z protestami "żółtych kamizelek" na ulicach
francuskich miast, popierając obłudnie wenezuelczyków, protestujących przeciw
komunistycznej władzy, wyniszczającej ich kraj. Jaką nową, muzułmańsko-
komunistyczną Unię Europejską zamierza stworzyć zakłamany establischment
lewacki pokroju Merkel, Macrona, Junkera, Timmermansa, Ghuya Verhofstadta?
Sterroryzowaną przez niemieckich: nazistów, muzułmanów, antifę? Z jakim prze-
słaniem francuski prezydent przyjedzie do Polski? Czym tym razem chce nam
zaimponować: francuską demokracją, rozprawiającą się "pokojowo" z protestami
"żółtych kamizelek"? Może znów przekonywać, że największym naszym szczęś-
ciem, jakie posiadamy i nie powinniśmy go zmieniać, jest pokomunistyczna
"nadzwyczajna kasta totalnej opozycji", dowolnie relatywizująca polską prawo-
rządność? A może, zamiast, przykrego dla niego Marszu Niepodległości, powin-
niśmy urządzać marsze na wzór niemieckich neohitlerowców? Amerykańskie TVN
już nam pokazało, czyją pamięć powinniśmy czcić, zaś wiceprezydent Pence
zasugerował - jakich bohaterów!
zmk 2019.02.14

