Praworządność w komunie unijnej

     Od wielu lat, co tydzień, bardzo prounijna i nieprzychylna rządom PiS, prywat
na stacja telewizyjna pokazuje przypadki niepraworządności polskich sędziów i 
sądowych urzędników. W setki, jeśli nie tysiące, liczyć można przypadki sędziów, 
wydających ewidentnie niesprawiedliwe wyroki na ludzi niewinnych i skandalicz
nie niskie na przestępców lub wręcz ich uniewinnianie. Przypadki komorników, 
bezprawnie zajmujących mienie osobom, wobec których nie toczy się żadne 
postępowanie komornicze. Telewizja ta od lat pokazuje "Państwo" sądowniczej 
niepraworządności. Słusznie zatem komunistyczni komisarze Unii Europejskiej i 
komunistyczni sędziowie Trybunału Sprawiedliwości UE uznają to państwo 
niepraworządnym. Według ich komunistycznego pojęcia praworządności - nie 
wolno jednak ukarać sędziów, wydających tak niesprawiedliwe wyroki. Co więcej 
- nie wolno, bez jego zgody, nawet przenieść sędziego, okradającego staruszki do 
innego sądu, tym bardziej usunąć ze stanowiska. Organowi administracyjnemu - 
prezydentowi państwa wolno powołać sędziego lecz odwołać go nie wolno, nawet 
wówczas, jeśli w stanie nietrzeźwym rozjedzie kilka staruszek na przejściu dla 
pieszych. 
     Sam głosowałem za przystąpieniem do Unii, zgadzam się zatem z komunis- 
tycznymi komisarzami UE i sędziami TSUE, że Polska praworządnością nie stoi 
i nie dziwi mnie, że owi unijni aparatczycy czynią wszystko, by tak zostało, bo 
wiem z doświadczenia, iż każda komuna (sowiecka, bądź unijna) musi posiłkować 
się fałszem i obłudą. Dziwi mnie jednak dwulicowość dziennikarzy telewizyjnych, 
od lat pokazujących bezmiar przestępczej nieuczciwości "Nadzwyczajnej Kasty", 
a jednocześnie opowiadających się w jej obronie, przeciw próbom naprawy 
sądowniczej niepraworządności, dokonywanym przez demokratycznie wybrane 
władze RP. 

                 
WIWAT TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY!!!
 
Zbigniew M. Kozłowski  8.10.2021


     Również inni urzędnicy UE wyrazili opinię, że Duda nie będzie sabotował
reform, które odblokują długo oczekiwane fundusze dla Polski. - Decyzja należy 
do prezydenta, to jego prerogatywa - powiedziała wiceprzewodniczącaKE Vera 
Jourova, dodając, że "ma wrażenie, że pan prezydent jest skłonny rozważyć 
propozycje". 
     Szykują plan alternatywny 
Ale jeśli prezydent Duda utrzyma sprzeciw, Bruksela i Warszawa pracują nad 
alternatywnym sposobem odmrożenia funduszy, podaje "Financial Times", 
powołując się na osoby zaznajomione z dyskusją. 
(Powyższy cytat pochodzi z www.wiadomosci.wp.pl z 20.01.2024, wielce pro- 
tuskowego, stronniczego portalu internetowego.) 
 
     Zadziwia konsekwencja politycznej "bezstronności" unijnych komisarzy 
"ludowych", szczególnie niejakiej Jourovej z Ćeskiej Republiki pochodzącej: 
reformy, wprowadzane przez PiS uznawali za niepraworządne, wstrzymując 
dotacje, które odblokowują natychmiast rządowi Tuska, uznając jego bezprawne 
i niekonstytucyjne poczynania za przywracanie praworządności w Polsce! 
Szalbierstwo polityczne jak za dawnych czasów sowieckich Rad! W istocie 
chodzi o to, by tzw. "dotacje" trafiały na właściwe konta! 
 
     Za prawdę powiadam Wam: 
Komuna unijna nas wykończy!!! 
 
Dopisano: 20.01.2024