Wielkopostna rozmowa z Aniołem Stróżem
Miałem piękną kobietę.
Odeszła.
Miałem asów karetę.
Przegrałeś.
Kochała mnie rodzina.
Nie dbałeś.
Miałem córkę i syna.
W świat poszli.
Na szczyty się wspinałem.
Spadałeś.
Ludzi wszystkich kochałem.
Nieprawda.
Miałem przyjaciół wielu.
Niewielu.
Plik banknotów w portfelu.
Czasami.
Odejdę i wrócę ponownie.
Nie łudź się.
Pamięć zostanie po mnie.
Póki ktoś zechce Cię wspomnieć.
Tak smutno będzie odchodzić,
nie zostawiając dobrego wspomnienia po sobie.
zmk