Gorzki żal
I wyć się chce i skomlić,
a łzy wciąż płyną z oczu.
I za co tak?
Bo nie umiem się modlić,
by żal przelać do moczu;
bom tylko wrak!
Ludzka szmata pijana,
nasączona boleścią.
A żal ten skąd?
Jej postać ukochana,
z zapomnianą radością,
w snach jest dotąd.
Na fotografii z młodości
piękną jej widzę wciąż twarz.
I pytam o to:
czemu w gburnej przeszłości
portret ten rozmył się, aż ...
zgubiłem go.
Życie zabija miłość.
Chcesz kochać, to z życiem skończ!
Jak tych dwoje z Verony.
Życie zabija młodość.
Kochaj się i młodym bądź!
Potem - między perony...
Hani - Zbyszek