
Utracona nieznajoma
Ujrzałem Panią w sklepie,
w jakimś miejskim markecie.
Stałaś tam uśmiechnięta.
Czy do mnie?
Nie zrobiłem najlepiej,
mówiąc pięknej kobiecie:
"Przepraszam, nie pamiętam"
...nieprzytomnie.
Uświadomiwszy sobie,
jak jest podobną do Niej,
chciałem Panią odszukać
...zniknęłaś.
Pewnie już się nie dowiem,
czy Twój uśmiech był dla mnie,
czy chciałaś mnie oszukać.
Kim byłaś?!
Reinkarnacja
Grają przejmującą symfonię Mahlera.
Zasłuchany świat w ciemności pogrążony.
On siedzi w fotelu, ręką głowę podpiera.
Uśpiony, z realnego życia wyłączony.
Nad nim, stadko dziesięciu nietoperzy fruwa.
Czarne duchy bezgłośne zataczają kręgi.
Wysłannicy śmierci, która nad życiem czuwa?
Zwiastuny wyroku nieskończonej potęgi?
Mroczne adagietto w mroku nocy rozbrzmiewa.
Trąby anielskie i piekielne kotły grają.
Niosą zapowiedź decyzji, jaka dojrzewa.
Do marszu, w ostatnią, ślepą drogę wzywają.
"Przyleciałaś po mnie, kochanko moja miła?
Polecę za Tobą! Opuszczę ziemskie ciało!"
Uniosła go w przestrzeń niepojęta siła.
Jedenaście nietoperzy wraz odleciało.
Dobry sen
Miałem Cię w ramionach,
całowałem czule,
po włosach, po oczach.
Językiem Twój język
pieściłem i wargi,
miękkie piersi i brzuch,
gładkie uda i łono.
Taki szczęśliwy byłem!
Jak dziecko Cię tuliłem.
Dopóki świt nie rozproszył
sennego szczęścia z Tobą.
Noc za nocą mija,
chcę, byś się zjawiła!
Powróć, jaką Cię kochałem!

