


Pokonawszy w Łęczycy Zbigniewa,
od jesieni 1107 r. Bolesław Krzywousty
jest niepodzielnym władcą całego
piastowskiego państwa, łącznie z
Mazowszem. Wg ustaleń autora
(patrz: "WARSZOWCY"), z końcem
r. 1109 Krzywousty nadał zbiegłym z
Czech Warszowcom, ziemie pomiędzy
Rawką a Jeżówką (Łupią) oraz kaszte-
lanię w Białej, od południowego -
wschodu przylegające do districtus
loviciensis. Można stąd wysnuć wnio-
sek, że do tego momentu, granice
kasztelanii łowickiej były już bliżej
określone. Południowa, puszczańska
jej część, rozciągała się pomiędzy
Bzurą a Skierniewką (Jeżówką) - do
dawnej, podskierniewickiej wsi
Dęba, najdalej na pd. - wsch. sięgając
Samic i brzegu Rawki. Była ona jedno-
cześnie pn. - zach. granicą dóbr Rawitów.
Gdyby zatem Bolesław III, jak chcą niektórzy
badacze historii, był darczyńcą Łowicza na rzecz Gniezna, powinien tego dokonać
na przełomie 1107/8 (z odchyłką plus/minus pół roku). Pytanie: w jakim celu?
Stosunki Bolesława z arcybiskupem Marcinem, zdeklarowanym stronnikiem
Zbigniewa, układały się źle. Próżno zatem oczekiwać od księcia darów na rzecz
nielojalnego duchownego. Wydaje się wręcz, że celowo otoczył mazowiecką
posiadłość arcybiskupa, wiernymi sobie Rawitami. Rozbieżne były także politycz-
ne drogi Krzywoustego i nowego zwierzchnika polskiego kościoła - Jakuba ze
Żnina. Po ogłoszeniu przez papieża Innocentego II, w dniu koronacji cesarza Lotara
III z Supplinburga, bulli, wg której polska prowincja kościelna podporządkowana
zostaje Magdeburgowi, oburzone duchowieństwo polskie odruchowo zwraca się ku
antypapieżowi Anakletowi II. Bolesław III, nieprzejednany antagonista Henryka V,
toczący z nim zwycięskie wojny, z nowym cesarzem usiłuje nawiązać pokojowe
stosunki, wzorem swoich piastowskich poprzedników: Mieszka I i Bolesława I,
wspierających saską dynastię Ottonów na cesarskim tronie. W 1135, w
Merseburgu, składa Lotarowi hołd z Pomorza Zachodniego, Wolina i Rugii
(którą nigdy nie władał) oraz wycofuje poparcie do tronu węgierskiego dla Borysa,
syna Kolomana. W zamian, rok później, po śmierci arcybiskupa magdeburskiego
Norberta z Xanten (ogłoszonego świętym, założyciela zakonu norbertanów, który
zabiegał o podporządkowanie mu polskiego kościoła), papież wydaje nową bullę,
przywracającą niezależność polskiej prowincji kościelnej, wyszczególniającą też
dokładnie jej posiadłości. W dukumencie tym, datowanym na 7 VII 1136,
wymieniona jest po raz pierwszy ziemia łowicka, jako należna metropolicie
gnieźnieńskiemu.
W przeciwieństwie do abpa Jakuba, Krzywousty uznał, że korzystniejszym
będzie uzyskanie przychylności cesarza i papieża Grzegorza Papareschi, wspiera-
nego przez cystersów, a osobliwie - przez Bernarda z Clairvaux, będącego
największym autorytetem tamtych czasów, aniżeli zwrócić się przeciw nim,
opowiadając po stronie antypapieża Piotra Pierleoni. Wydaje się, że w Merseburgu
Bolesław przekazał papieżowi dokument, potwierdzający własne oraz wcześniejsze
nadania, dokonane przez polskich władców na rzecz arcybiskupstwa gnieźnień-
skiego. Na podstawie owego dokumentu opracowana została papieska bulla. Nie
podważa to twierdzenia, iż nadanie kasztelanii łowickiej nastąpiło w latach 1075-6
z woli Bolesława Śmiałego przywilejem, który zaginął,
bądź ustną deklaracją, która nigdy nie została sporzą-
dzona w formie pisemnego dokumentu. Kościół
szczodrości tego władcy nie odwzajemnił wdzięcznością,
a potępieniem za stracenie biskupa krakowskiego
Stanisława ze Szczepanowa. Obłudą byłoby nie
potępić także arcybiskupa Bogumiła i korzystać z dóbr,
przyznanych przez króla wyklętego.
Ustalonej powyżej, przybliżonej daty nie można
oczywiście przyjąć bezkrytycznie. Nadania łowickiego
dla archidiecezji gnieźnieńskiej mógł np. dokonać
Władysław Herman, słynący z ofiarności na rzecz
kościoła, co szczególnie podkreślił Gall Anonim,
wyliczając fundacje świątyń pod wezwaniem św.
Idziego w Krakowie i Inowłodzu oraz szczerozłotej
figury świętego, powiezionej do Rzymu, dóbr łowickich
jednak nie wymieniając. Zapis taki dokonany byłby
pewnie jako wotum dziękczynne po narodzinach
Bolesława Krzywoustego, czyli po 20 sierpnia 1085.
Próbę datowania przywileju, przyznającemu Gnieznu
dobra łowickie, przyjętą wstępnie w rozpiętności 136
lat, po przeprowadzonej powyżej analizie faktów histo-
rycznych, zawęzić można do lat 34, w przedziale
pomiędzy 1075 a 1108, przy czym najbardziej przeko-
nującymi wydają się być lata 1075 lub 1076.
DISTRICTUS LOVICIENSIS str. 2
Nagrobek prymasa
Jakuba Uchańskiego
w katedrze łowickiej
Wnętrze bazyliki katedralnej
Wniebowzęcia NMP i św.
Mikołaja w Łowiczu